Kto zastąpi zmarłego przedsiębiorcę i jakie otrzyma uprawnienia biznesowe
Jednoosobowa działalność gospodarcza jest trwale związana z osobą przedsiębiorcy. Jego śmierć często prowadzi do paraliżu funkcjonowania firmy. Jeśli nie ma zgody między spadkobiercami, procedury dotyczące nabycia i działu spadku przedłużają się znacząco, tym samym udaremniając wszelką szansę na reaktywowanie przedsiębiorstwa. Przygotowywane zmiany przepisów mogą wiele zmienić. Jakie one mają być?
Jednoosobowe działalności gospodarcze, tj. przedsiębiorstwa osób fizycznych wpisanych do portalu Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej, stanowią znakomitą większość wszystkich przedsiębiorstw prowadzonych w Polsce. Mówi się nawet, że stanowią one filar polskiej gospodarki. Według danych Ministerstwa Rozwoju, firmy rodzinne, z których ogromna część jest prowadzona właśnie w tej formie, odpowiadają za 40 proc. PKB i zatrudniają 50 proc. pracowników. Niestety, aż 70 proc. takich mikro i małych przedsiębiorstw nie kontynuuje działalności po śmierci przedsiębiorcy.
W aktualnym stanie prawnym jednoosobowa działalność gospodarcza jest trwale związana z osobą przedsiębiorcy. Przedsiębiorstwo takie zdefiniowane jest w Kodeksie cywilnym (art. 551) jako zorganizowany zespół składników niematerialnych i materialnych przeznaczonych do prowadzenia działalności gospodarczej. Nie jest ono prawnie wyodrębnione z prywatnego majątku przedsiębiorcy. Brakuje uregulowań na wypadek jego nagłego odejścia, a wachlarz możliwości, które może wykorzystać za życia, aby zapewnić swojej firmie dalszą działalność jest także bardzo ograniczony i nierzadko wymaga ekwilibrystyki prawniczo-gospodarczej z jego strony.
W konsekwencji, w wypadku śmierci przedsiębiorcy ciągłość przedsiębiorstwa staje pod dużym znakiem zapytania. Na mocy art. 922 Kodeksu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta